Kaszkiet i płaszcz
Przeniosłam się… powróciłam do przeszłości za sprawą wspomnień, ubrań, widoków, miejsc… To było wspaniałe uczucie, bo mój rozpędzony umysł zaznał spokoju. Wystarczyło tylko kilka chwil w Kazimierzu Dolnym. Bez makijażu i fryzury, ale za to z ukochanym beretem z daszkiem, oversizeowym płaszczu, czarnych leginsach i botkach na obcasie czułam się swobodnie i elegancko. Jestem też […]