Przeniosłam się… powróciłam do przeszłości za sprawą wspomnień, ubrań, widoków, miejsc… To było wspaniałe uczucie, bo mój rozpędzony umysł zaznał spokoju. Wystarczyło tylko kilka chwil w Kazimierzu Dolnym.
Bez makijażu i fryzury, ale za to z ukochanym beretem z daszkiem, oversizeowym płaszczu, czarnych leginsach i botkach na obcasie czułam się swobodnie i elegancko. Jestem też przekonana o tym, że kaszkiet zostanie ze mną na cały okres zimnych dni, nie tylko dlatego, że pasuje idealnie do płaszcza 😉 Kiss! K.
Buty: a.more
Płaszcz: h&m
Kaszkiet czeka na Ciebie tu! KUP TERAZ
0 Komentarzy